Mówi się "e tam ile taka dioda zużyje energii". Wystarczy pomyśleć. Po co byłaby ta funkcja jeżeli chodziłoby tylko o świecenie diody? Monitor i telewizor w stanie czuwania cały czas pobiera energie i jest de facto włączony.
Czy wiesz, że żarówka energooszczędna w porównaniu ze zwykłą żarówką zużywa do 80% energii mniej i świeci około 10x dłużej? Nie jest tak trudno ograniczyć zużycie prądu w gospodarstwie domowym, bez zmniejszania wygód.
Wystarczy zmienić kilka przyzwyczajeń :
1. Nie zostawiać zapalonego światła, w pomieszczeniu w którym nikogo nie ma.
2. Po skończeniu ładowania, odłączyć ładowarkę z kontaktu.
3. Używać energooszczędnych żarówek.
Są droższe, ale różnica w cenie zwracaj się wielokrotnie dzięki 80% mniejszemu zużyciu prądu i 10 krotnej przewadze w czasie działania. Ktoś może powiedzieć "stać mnie na to więc nie muszę oszczędzać". Ale tu nie chodzi już tylko o prywatną kieszeń. Wzrost stężenia CO2 w atmosferze prowadzi nieuchronnie do katastrofy. Na przeciętnego JEDNEGO Amerykanina potrzeba ok 4000 drzew, aby neutralizować wytwarzany przez niego CO2. A już na mieszkańca Kataru 15.000 drzew. Nie muszę chyba mówić że nie ma tylu drzew na świecie, zwłaszcza gdy nic się nie robi przeciwko wycinaniu lasów tropikalnych. Coraz więcej produkuje się CO2, i coraz więcej wycina się drzew. Niedługo nie będzie czym oddychać moi mili. A to tylko jeden z efektów.. za kilkadziesiąt lat jak człowiek nie zrobi czegoś z emisją CO2, to będzie go 3x tyle w atmosferze co teraz