Użycie drukarki 3D i specjalnych form wtryskowych pozwoliło amerykańskim badaczom na stworzenie sztucznego ucha, które wygląda i funkcjonuje jak prawdziwy narząd - zawiadamia czasopismo naukowe "PLOS One".
|
sztuczne ucho , drukarka 3D |
Bioinżynierowie i fizycy z Uniwersytetu Cornell i Weill Cornell Medical College zaprojektowali trójwymiarowy obraz ludzkiego ucha, a następnie wydrukowali go za pomocą drukarki 3D. W ten sposób uzyskali gotową formę, która została wypełniona galaretowatym, gęstym żelem na bazie kolagenu, zastępowanym z upływem czasu przez rosnącą chrząstkę. Tym samym udało im się stworzyć ucho, które ciężko odróżnić od naturalnego aparatu słuchowego człowieka.
Osiągnięcie naukowców daje nadzieję osobom cierpiącym z powodu mikrocji - wrodzonej wady ucha, objawiającej się niewykształceniem lub brakiem niektórych struktur ucha.
- Wykorzystanie bioinżynieryjnego ucha mogłoby pomóc również ludziom, którzy stracili część lub całe zewnętrzne ucho w wypadku albo w wyniku raka - dodaje dr Jason Spector, jeden z badaczy. Naukowcy zwracają też uwagę na szybkość procesu wytworzenia sztucznego ucha.
- Zaprojektowanie formy zajmuje pół dnia, wydrukowanie około jednego dnia, wprowadzenie żelu pół godziny, a po kolejnych 15 minutach można już usunąć ucho z formy. Potem je jeszcze wykańczamy i wkładamy na kilka dni do odżywczej kultury bakterii przez dokonaniem implantacji - relacjonuje Lawrence Bonassar, prof. inżynierii biomedycznej.
Spector i Bonassar zajmują się badaniami nad ludzkimi częściami zastępczymi już od 2007 roku. Koncentrują się głównie na strukturach zbudowanych z chrząstki (tchawica, nos), gdyż nie potrzebuje ona do przetrwania wytworzenia sieci naczyń krwionośnych.
Badacze zakładają, że jeżeli sztucznie skonstruowane ucho przejdzie pomyślnie wszystkie testy bezpieczeństwa i efektywności, już za trzy lata będzie można dokonać pierwszej implantacji.