W dalszym ciągu akcji z cyklu - pomagamy - dzisiaj nawiążę do pracowników, którzy są niezbędni w każdej szkole.
O kim mowa ?Zapytani o to przypadkowi uczniowie w większości odpowiedzieli, że to nauczyciele, pedagodzy, czy pielęgniarki. Często niestety zapominamy o ... naszych woźnych !
W każdej placówce edukacyjnej jest podobnie. Przypominamy sobie o nich dopiero, gdy są nam w czymś potrzebni. Rzadko pomyślimy, czy może MY czasem pomoglibyśmy IM.
Praca pani Sprzątaczki nie jest najłatwiejsza. Codzienne zamiatanie, zmywanie podłogi, ścieranie kurzów, podlewanie kwiatów doniczkowych, układanie krzeseł na ławki, wywietrzenie klasy, ścieranie tablicy, zmienienie worków na śmieci. Tyle pracy wykonuje się w jednej sali. Dochodzi również sprzątanie korytarza, oraz toalet, dbanie o czystość w pokojach nauczycielskich, czy gabinecie pielęgniarki. Można wymieniać tego wiele więcej ! Nie zapominajmy, że skład woźnych w Rzuchowej obsługuje gimnazjum, jak i szkołę podstawową do czego dochodzi przedszkole.
Uświadamiając sobie ten fakt, wpadłyśmy na pomysł, że co tydzień po lekcjach będziemy sprzątać tyle sal - ile zdążymy. Średnio wychodzi około cztery klasy. Może to nie jest zbyt dużo, ale musimy także liczyć się z podziałem szkolnych autobusów, ponieważ zwykły powrót do domu piechotą zamuje nam godzinę dłużej.
Zdążyłyśmy już siedem razy pomóc w uporządkowaniu sal i za każdym razem słyszymy miłe 'dziękuję'.