Naukowcy dokonali nowych odkryć w zakresie analiz
temperaturowych w wyższych partiach atmosfery nad Arktyką. Z ich pracy wynika
konkluzja, że ze względu na zjawisko znacznego zamrażania tych partii atmosfery zredukowaniu uległa warstwa ozonu
w tamtym obszarze.
Poziom ozonu zwykły dla zimy został tutaj zredukowany o
połowę i jak mówią naukowcy nie widać końca tego procesu. Wstępne
dane z 30 stacji monitorujących poziomy ozonu wskazują na znaczny jego ubytek,
większy niż zwykle o tej porze roku. Zrodzone przez anormalne zimno, piękne formacje chmur wzmogły
utratę zabezpieczającej nas wszystkich warstwy ozonu. W wyniku tego zjawiska
powietrze zawierające zmniejszone poziomy tego gazu może migrować nawet na
obszary gęsto zaludnione jak atlantyckie wybrzeże USA.
Efektem zmniejszonej ilości ozonu jest
wzrastające ryzyko zachorowań na raka skóry. Ochronna warstwa ozonu w stratosferze zwykle znajduje się
około 20 km
nad nami i jej głównym zadaniem jest blokowanie szkodliwego promieniowania UV
docierającego do Ziemi ze Słońca. Jest to ochrona tym bardziej potrzebna w
okresie wzmożonej aktywności słonecznej, którą ostatnio obserwujemy.Naukowcy z amerykańskiego centrum badań atmosferycznych (NCAR)
powiedzieli, że nie mają pewności co do wielkości dziury. Twierdzą, że
zubożenie tej warstwy właśnie następuje i dane często się zmieniają. Pełne potwierdzenie
skutków zjawiska wymaga przeprowadzenia symulacji komputerowych oraz pomiarów
satelitarnych. Jednak jak dodają naukowcy, wcale nie wykluczony jest scenariusz, w którym ubytek ozonu będzie tak
znaczny, ze zapisze się to do annałów historii Ziemi.
Głównym źródłem dziury ozonowej jest człowiek. Problem ten
pojawił się gdy zaczęto używać freonów do produkcji aerozoli. Związki te również
wykorzystywano do konstrukcji systemów chłodniczych np. w sprężarkach lodówek,
chłodniach i urządzeniach klimatyzacyjnych, a także do produkcji lakierów, w
przemyśle kosmetycznym czy w
medycynie. Po pewnym czasie stwierdzono jak katastrofalne skutki powoduje
używanie tych związków dla warstwy ozonowej, ponieważ cząseczki freonów nie
rozpadają się i nie reagują, co powoduje że mogą "żyć" ponad 100 lat
w atmosferze.
Aby przyczynić się do zmniejszenia dziury ozonowej powinniśmy świadomie wybierać się na zakupy. I tak na przykład gdy chcemy kupić kosmetyki, omijamy dezodoranty zawierają freon, a wybieramy na przykład kosmetyki w kulkach lub kosmetyki ze specjalnymi aplikaturami. Kolejną ważną sprawą jest to by zadbać o zużyte lodówki zarówno te które wydzielają freon jak i te które są ulepszone i nie potrzebowały freonu. Taki sprzęt oddajemy do sklepów, które prowadzą zbiórki zepsutych maszyn. Poza tymi czynnościami dużo zależy również od władz, które odpowiednimi ustawami mogą wymusić na producentach zaprzestanie używania freonu w różnych produktach. Władze również mogłyby wywierać wpływ na inne kraje aby zaprzestały używania freonu.
Aby przyczynić się do zmniejszenia dziury ozonowej powinniśmy świadomie wybierać się na zakupy. I tak na przykład gdy chcemy kupić kosmetyki, omijamy dezodoranty zawierają freon, a wybieramy na przykład kosmetyki w kulkach lub kosmetyki ze specjalnymi aplikaturami. Kolejną ważną sprawą jest to by zadbać o zużyte lodówki zarówno te które wydzielają freon jak i te które są ulepszone i nie potrzebowały freonu. Taki sprzęt oddajemy do sklepów, które prowadzą zbiórki zepsutych maszyn. Poza tymi czynnościami dużo zależy również od władz, które odpowiednimi ustawami mogą wymusić na producentach zaprzestanie używania freonu w różnych produktach. Władze również mogłyby wywierać wpływ na inne kraje aby zaprzestały używania freonu.